6 lut 2013

Uwaga!

Do czego to doszło? Tak, macie rację. Zawieszam bloga na czas nieokreślony. Do ocenialni: oceniajcie, a jak blog będzie przeterminowany to po prostu lećcie dalej. Nie mam weny, a i od niedawna ochoty na uzupełnianie tej historii. Wymknęła mi się spod kontroli i nie jest taka jaka być powinna.
Pozdrawiam. Nikola.

2 komentarze:

  1. Dlaczego?! Ty wiesz jak ja będę cierpieć? Będę płakać po nocach, ja ci to mówię. Chlip... No nic mam nadzieję, że wrócisz niedługo z worem pełnym pomysłów.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Alura, wierz mi, ciężko mi było napisać tą notkę. Przyzwyczaiłam się do tego bloga, ale nie daję rady. To wszystko wypada mi z rąk. Zastanawiam się nad zaczęciem go od początku. Od samego Prologu coś zmienić. Ale boję się, że to już nie będzie to samo opowiadanie.
      Pomocyy! ?

      Usuń